Zatrzymani w Świecku cudzoziemcy, którzy usiłowali nielegalnie przekroczyć granicę mieli przy sobie wydane 4 dni wcześniej Tymczasowe Zaświadczenia Tożsamości Cudzoziemca, które nie uprawniają do przekraczania granicy. To kolejne nadużycie procedur związanych z wydawaniem decyzji o nadaniu statusu uchodźcy. TZTC są wydawane cudzoziemcom, którzy stawiają się na zewnętrznej granicy Unii Europejskiej i nie mają praw wjazdu na jej teren. Składają wówczas wnioski o nadanie statusu uchodźcy, czym zobowiązują ich do pozostania w Polsce do czasu zakończenia procedury uchodźczej. Dla niektórych to „furtka”, dzięki której wjeżdżają legalnie na teren Schengen. Traktują Polskę jako kraj tranzytowy, jako jeden z punktów ich drogi na zachód Europy, często korzystając z „pomocy” osób zajmujących się nielegalnym „przerzucaniem osób” przez granicę. Obywatelom Gruzji i Rosji narodowości czeczeńskiej przedstawiono zarzut usiłowania przekroczenia wbrew przepisom granicy państwowej z Polski do Niemiec nie posiadając uprawniających do tego dokumentów. Troje z tych cudzoziemców zostało zatrzymanych już po stronie niemieckiej przez funkcjonariuszy z polsko – niemieckiego patrolu pełniącego służbę w ramach pilotażowego projektu „Wspólne polsko – niemieckie placówki graniczne” (Placówka w Świecku). Zatrzymany w Świecku Pakistańczyk niedawno złożył wniosek do wojewody mazowieckiego w trybie abolicji o uzyskanie zgody na czas oznaczony, co również obliguje go do oczekiwania w Polsce na wydanie decyzji, bowiem nie posiada dokumentów uprawniających go do podróżowania po krajach Schengen.
Pozostali cudzoziemcy - obywatele Ukrainy - zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy ze Zgorzelca i Tuplic oraz w trakcie wspólnej służby z funkcjonariuszami Policji Federalnej Niemiec (BPol) po stronie polskiej w okolicach Żarskiej Wsi w ramach pilotażowego projektu „Wspólne polsko – niemieckie placówki graniczne” (Placówka w Ludwigsdorf). Niemal wszyscy cudzoziemcy mieli wystawione wizy w celu wykonywania pracy w Polsce, której nie podjęli i podjąć nie zamierzali, więc usłyszeli zarzut posługiwania się nieuczciwie uzyskaną wizą.
źródło: chor. SG Anna Galon
Rzecznik Prasowy Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej
Komentarze