Tuż przed weekendem majowym w Collegium Polonicum odbyła się wystawa prac fotograficznych Artura Tabora. Fotografa, który wielokrotnie pracował na granicy ryzyka. Takiego ryzyka autor wystawy podjął się podczas jednej z wypraw i niestety już nie wrócił. Zginął tragicznie. Jego prace są żywym obraz
Marta Szymańska
06.05.2014 15:11
(aktualizacja 22.08.2023 05:57)
Kliknij aby odtworzyć
Drogi użytkowniku!
Wykryliśmy, że korzystasz z programu blokującego reklamy w przeglądarce (AdBlock lub inny). Dzięki reklamom oglądasz nasz serwis za darmo. Prosimy, wyłącz ten program i odśwież stronę.
Tuż przed weekendem majowym w Collegium Polonicum odbyła się wystawa prac fotograficznych Artura Tabora. Fotografa, który wielokrotnie pracował na granicy ryzyka. Takiego ryzyka autor wystawy podjął się podczas jednej z wypraw i niestety już nie wrócił. Zginął tragicznie. Jego prace są żywym obrazem dzikiej natury.
Podziel się
Oceń
Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Zaloguj się aby dodać komentarz.
Komentarze